Ja jeszcze nie mam dzieci ale już boję się jak sobie poradzę z ich wychowaniem. Bezpieczeństwo dzieci dla mnie jest najważniejsze:( Boję się czy będę w stanie zapewnić bezpieczeństwo dzieciom i czy będę w stanie utrzymać potomstwo:(

Wiadomo, ze jak dziecko starsze to bedzie ciezko upilnowac, ale trzeba zaczac od malego, wspolnie spedzac czas, czytac ksiazki no i od malego postawic na zabawki edukacyjne, Malec nie musi miec ich duzo, musi sie nimu umiec zajac i szybko nie nudzic.

popieram, rowniez czesto robie zakupy w http://www.arti.pl/, bo uwazam ich produkty za bardzo ciekawe i co najwazniejsze wlasnie bezpieczne dla najmlodszych, polecam z calego serca

Ja zawsze jak kupuję coś na prezent to sprawdzam czy zabawki mają atesty.

Spokojnie, wszystkiego sie mozna nauczyc:) Tez sie balam, ale poradzilam sobie rewelacynie. Wazne aby sie dobrze przygotowac i psychicznie i finansowo. Dziecko to mala skarbonka;)

No fakt. Dziecko kosztuje i to niemało. Wszystko musi być dobrze dobrane i zrobione. Warto wszystko dobrze urządzić. do pokoju dziecięcego sprawdzają się takie lampy designerskie: http://www.homegardenart.pl/pl/c/Lampy-designerskie/144 Są wykonane z tworzywa sztucznego i nie ma ryzyka że się rozbija a dziecko się skaleczy.

I nie ma co się na zapas marwić

Właśnie nie ma się co na zapas martwić, dzieci mają to do siebie, że są nieobliczalne, bawią się czy to na placu zabaw, czy sali zabaw w zimie, gdzie jest pełno szalonych atrakcji http://www.incaplay.pl/ , ale i profesjonalna obsługa. Niestety choćbyśmy nie wiem co robili, nikt nie jest w stanie zapewnoć 100% bezpieczeństwa ani nam ani dzieciom...

Zgadzam się z Melka8, ale na pewno możemy eliminować pewne niebezpieczeństwo. Na przykład na zabawę wybierając tylko certyfikowane place zabaw w tym stylu http://spil.pl/ dzięki temu mamy większą pewność, że rzeczywiście są bezpieczne i zrobiliśmy wszystko, aby tak było

Też mam często takie myśli. Dzieci mojej siostry maja pasożyty i siostra mnie poprosiła, żebym kupiła jej leki przeciwpasożytnicze. Wtedy zaczęłam się zastanawiać, czy bym sobie poradziła w takiej sytuacji...